Florentyna

To ciasto jest moim hitem ostatnich tygodni. Kiedy zrobiłam je po raz pierwszy nie sądziłam, że aż tak posmakuje mi i rodzinie. Okazało się strzałem w 10. Lekko kwaśne porzeczki ze słodką bezą dają tak przepyszny efekt, że na samą myśl mam ochotę piec je znowu. Na rodzinnym grillu wszyscy prosili o przepis a ciasto zniknęło ze stołu w moment ;)

SKŁADNIKI:

BLASZKA 24x24 cm do kupienia TUTAJ

KRUCHE:

1 i 3/4 szklanki mąki pszennej

1/4 szklanki ciemnego kakao

200 g zimnego masła

ok. 0.5 szklanki cukru

4 żółtka

BEZA:

4 białka

1 szklanka cukru

1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej

+ 700 g porzeczek

3 łyżki mąki ziemniaczanej

WYKONANIE:

ZOBACZ FILM Z MOIM WYKONANIEM TEGO PRZEPISU.

1. Wszystkie składniki na kruche umieść w misie robota i zagnieć gładkie, jednolite ciasto (pamiętaj, że masło musi być zimne i najlepiej pokrojone na małe kawałki);

2. Dno blaszki wyłożonej papierem wyłóż plasterkami kruchego ciasta a następnie dokładnie je posklejaj w jeden blat ciasta. Jeśli wolisz możesz również rozwałkować ciasto na stolnicy i wyłożyć nim dno blachy;

3. Blaszkę z ciastem wstaw do lodówki na ok. 30 min. Po tym czasie podziub je widelcem i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180stC na ok. 15 min;

4. Porzeczki wymieszaj dokładnie z mąką ziemniaczaną i odstaw;

5. Białka na beze ubij na sztywną pianę;

6. Ciągle miksując dodawaj stopniowo cukier puder i ciągle ubijaj aż cukier się całkowicie rozpuści i powstanie gładka, błyszcząca piana;

7. Na koniec dodaj mąkę ziemniaczaną i wymieszaj delikatnie pianę;

8. Na podpieczony spód (może być gorący) wyłóż równomiernie porzeczki;

9. Na porzeczkach rozsmaruj pianę z białek;

10. Wstaw całość do piekarnika nagrzanego do 170 st C (termoobieg) na 20 min, po tym czasie zmniejsz temperaturę do 60-70 st (termoobieg) i piecz ciasto jeszcze ok. 10 min. Po tym czasie uchyl drzwiczki piekarnika i wyjmij ciasto dopiero jak całkowicie ostygnie.

SMACZNEGO ;)