Uwielbiam śledzie praktycznie pod każdą postacią, ale długo wzbraniałam się przed spróbowaniem tych pod buraczkową pierzynką - w ostatnie święta zrobiła je ciocia i tak mi posmakowały, że w tym roku robię je u siebie w domu. Są przepyszne!😍
SKŁADNIKI:
1 słoik śledzi w oleju (ok. 400g)
ok. 3-4 średnie ugotowane i starte buraki ( kupuję ugotowane w biedronce/lidlu i tyle je ścieram)
1 łyżeczka soku z cytryny
0.5 łyżeczki cukru
sól, pieprz
1 jajko ugotowane na twardo
SOS:
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
odrobina soli i pieprzu
WYKONANIE:
2. Do startych buraczków dodaj sok z cytryny, cukier, sól i pieprz. Całość wymieszaj;
6. Na wierzch zetrzyj na drobniutkich oczkach 1 całe jajko. Wstaw śledzie do lodówki na ok. 1-2 h.
SMACZNEGO :)
A spróbuj z warstwą ziemniaków gotowanych w mundurkach. Oryginalnie wtedy to się Sielc nazywa, czyli śledzie pod pierzynką.. na pokrojone śledzie z oleju, należy zetrzeć warstwę obranych ziemniaków, na to warstwa majonezu, na to buraczki starte, na to majonez, a na to jajka starte na maleńkich oczkach :) ja uwielbiam, i robię tylko na święta ;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem spróbuję dodać ziemniaki, brzmi pysznie 😍
Usuń